Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Konsumpcja. „Smak wakacji” od 70 lat, czyli jak tropezianka chce podbić świat

Konsumpcja. „Smak wakacji” od 70 lat, czyli jak tropezianka chce podbić świat

Ta brioszka, wypełniona hojnym kremem, którego receptura pozostaje tajemnicą, zyskała popularność w 1955 roku w Saint-Tropez dzięki polskiemu cukiernikowi... i Brigitte Bardot. Do końca roku została sprzedana... aż do Kuwejtu.

Siedemdziesiąt lat po powstaniu przepis na tartę tropikalną pozostaje tajemnicą. Zdjęcie archiwalne Sipa/Papix

Siedemdziesiąt lat po powstaniu przepis na tartę tropikalną pozostaje tajemnicą. Zdjęcie archiwalne Sipa/Papix

„Tarte Tropézienne była kopiowana 1000 razy, ale nigdy nie dorównała, tak jak ja”: spopularyzowana przez Brigitte Bardot , stała się deserem wakacji na Lazurowym Wybrzeżu, tarte Tropézienne obchodzi w tym roku swoje 70. urodziny, mając ambicję podbicia świata.

Zainspirowane polskim przepisem

Zainspirowana przepisem polskiej babci, ta brioszka posypana ziarnami cukru i wypełniona dużą ilością śmietany narodziła się w latach 50. XX wieku i była owocem dziecięcych wspomnień i kreatywności Aleksandra Micki, polskiego cukiernika, który przybył do Francji w 1945 roku.

Alexandre Micka i jego piekarnia i cukiernia w Saint-Tropez w latach 50. XX wieku. Zdjęcie zrobione przez France 3.

Alexandre Micka i jego piekarnia i cukiernia w Saint-Tropez w latach 50. XX wieku. Zdjęcie zrobione przez France 3.

W lipcu 1955 roku postawił to ciasto na honorowym miejscu podczas otwarcia swojej piekarni i cukierni w Saint-Tropez, która była wówczas jedynie wioską rybacką, popularną wśród garstki artystów. Jednak następnej wiosny Roger Vadim przyjechał tam, aby nakręcić film „I Bóg stworzył kobietę”, a Brigitte Bardot uległa urokowi tarty, która za jego namową stała się „Tropezienne”.

A Bóg stworzył także „tartę Tropez”

„Znalazłam wyjątkową, pyszną, lekką tartę o wyglądzie „chrześcijańskiego smothera”, którą skosztowała cała ekipa” – mówi na oficjalnej stronie producenta. „To był pośpiech w piekarni. Wszyscy chcieli tarty, która jeszcze nie została ochrzczona mianem „tarty tropezowskiej”. W tym słynnym roku, jeśli „Bóg stworzył kobietę”, to stworzył również „tartę tropezowską”, której jestem oczywiście szczęśliwą matką chrzestną!”

Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.

Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).

Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.

Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami

Dla dziesiątek tysięcy ludzi, którzy każdego letniego dnia gromadzą się na jachtach i w luksusowych butikach starej wioski, tarte tropézienne pozostaje niedrogą przyjemnością. Sklep na Place des Lices jest zawsze pełny. „Nasi klienci nie są na jachtach. Nasi klienci to ci, którzy przychodzą je zobaczyć” – komentuje Albert Dufrêne, który kupił firmę w 1985 roku. „To ciasto, które można zjeść spacerując po mieście lub na plaży. Smakuje jak wakacje”.

Alexandre Micka, którego byli koledzy opisywali jako człowieka o wielkiej pomysłowości i hojności, opatentował swoje ciasto i zarejestrował znak towarowy, ale nigdy nie próbował rozwijać działalności poza Saint-Tropez.

Wkrótce w Kuwejcie zostaną otwarte trzy sklepy

W 1985 roku La tarte tropézienne zatrudniała około dziesięciu pracowników i prowadziła trzy butiki. Obecnie zatrudnia do 250 osób w sezonie i posiada 31 butików na Lazurowym Wybrzeżu, a jej roczne obroty przekraczają 20 milionów euro.

Tarty powstają w ciągu nocy w nowoczesnym laboratorium w Cogolin, 10 km od Saint-Tropez, a następnie są sprzedawane w butikach lub wysyłane do różnych miejsc we Francji.

A już niedługo: Sacha Dufrêne, syn Alberta, podpisał na początku czerwca umowę o współpracy, na mocy której otworzy trzy sklepy franczyzowe w Kuwejcie. Pierwszy z nich zostanie otwarty do końca roku.

Tropezian lody na 70. rocznicę

Aby uczcić swoje 70. urodziny, które w czwartek świętowano z wielką pompą w Saint-Tropez gigantycznym tortem o średnicy 2,5 metra, firma zaprezentowała lody: o jednym smaku, nadal wytwarzane ze słynnej śmietanki Tropézienne.

Mieszanka kremu cukierniczego i kremu maślanego „nadaje temu produktowi prawdziwy urok” – wyjaśnia Bastien Soler, cukiernik, który zazdrośnie strzeże sekretu receptury. Według Var-Matin , początkowo będzie on sprzedawany tylko w czterech butikach (w Saint-Tropez, Sainte-Maxime i Grimaud).

  • Sklep z tarte tropézienne w Saint-Tropez. Zdjęcie archiwalne Sipa/Papix
  • Reklama
  • Dwóch cukierników prezentuje tartę tropezian. Zdjęcie: Sipa/Zeppelin
  • Albert z Monako kroi gigantyczną tartę Tropézienne w 2002 roku w Saint-Tropez. Zdjęcie Sipa/Aslan

Sława tarty sprawiła, że stała się ona częścią francuskiego dziedzictwa, podobnie jak bordoskie cannelé czy bretońskie kouign-amann. Wielu cukierników opracowało własne receptury. Ponieważ jednak znak towarowy „tarte tropézienne” jest zarejestrowany niemal na całym świecie, często można ją spotkać pod nazwą „tropézienne”.

Le Progres

Le Progres

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow